- powinnaś poatrzeć rane
- tak jak bede miała na to czas - odparła
Wyjąłem chusteczkę z kieszeni spodni i podałem jej . Ona wzieła i wytarła rane .
- mozże masz ochotę na kawe
- teraz wieczorem - zdziwiła sie
- tak lubie w nocy pić kawe - odparłem - rano nei ma sensu pić ja jak i tak ona usypia mnie - odparłem
- no dobra to gdzie idziemy?
- do kawiarni- odparłem
Poszlismy do kawiarni . Otworzyłem drzwi by weszła pierwsza i wszedłem za nią . Odsunąlem jej krzesło a ona usiadła. Usiadłem na przeciwko. Zamówiliśmy kawe i pojakimś cieście .
- jestem Steven - odparłem
Lana?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz